Przejeżdża Hrabia obok jeziora i widzi ze rybak złapał złotą rybkę.Zabija rybaka, a rybka do niego:
-Spełnię twoje trzy życzenia jak mnie wypuścisz.
-No dobra.Pierwsze: Chcę być nieśmiertelny.
-Jesteś nieśmiertelny.
-Chcę żeby mój koń był nieśmiertelny.
-Twój koń jest nieśmiertelny.
-Chcę mieć genitalia jak mój koń.
-Masz genitalia jak twój koń.
Przyjeżdża do zamku a sługa do niego:
-Panie gdzieś ty był?Ja żem się o ciebie tak zajebiście martwił.
-Nie gadaj tylko walnij mnie toporem!
-Nie panie ja bym mógł cię nim tak zajebiście zabić.
-Walnij, bo jak nie to ja cię walnę!!!
Walnął go, ale Hrabia cały czas żyje.
-Panie ale ty jesteś zajebiście nieśmiertelny.
-To nic walnij mojego konia.
Walnął, a koń ciągle stoi.
-Panie ale twój koń jest zajebiście nieśmiertelny.
-To nic zajrzyj pod moją zbroje.
Zagląda.
-Panie ale zajebista cipa.
Przy stole siedzi Hrabia i Hrabina. Nagle Hrabina puścila ,,bąka' i mówi zawstydzona:
- niech to pozostanie miedzy nami
A Hrabia na to:
- wolałbym, żeby się rozeszło!!
Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: Hrabia to głupek
Woła Jana:
- Janie kto to zrobił?
- To pismo Hrabiny, a mocz ogrodnika
Płynie Hrabia i Hrabina łódką. Hrabina widzi łabędzie, które się całują. I mówi sama do siebie:
- Też bym tak chciała...-
- Eee... nie chce mi się teraz dupy moczyć!!!
Na środku pokoju leży kupa, Hrabia na to:
- Janie!
- Ja też nie! -odparł Jan.
- Janie! Jajka!
- Na miękko czy na twardo panie Hrabio?
- Podrapać!
Hrabina z Hrabią są przy uczcie... nagle Hrabina pierdnęła... Mówi do Hrabiego :
- Niech to zostanie między nami...
A Hrabia na to:
- Ja wolę, żeby się rozeszło.
Siedzi hrabia przy basenie, po chwili woła Jana
- Janie proszę szklankę wody,
Znowu woła Jana
- Janie proszę szklankę wody
Po sekundzie hrabia znowu woła Jana
- Janie proszę szklankę wody,
Za czwartym razem Jan się pyta:
- hrabio po co panu tyle szklanek wody,
Na to hrabia:
- Janie szybciej basen trzeba napełnić.
Hrabia opowiada o swoim ostatnim safari w Afryce:
- Wówczas skoczyłem na lwa i obciąłem mu szablą ogon.
- A dlaczego nie łeb?
- Łeb był już obcięty
Hrabia woła Jana.
- Janie! Pilnuj mojej żony
- Tak, panie
Po tygodniu.
- Janie!
- Tak panie hrabio?
- I co moja żona robi?
- Emmm...
- Janie? Co moja żona robi?
- A skąd mam wiedzieć! W łóżku to się śpi a nie gada o sprawach prywatnych!!!!!
Offline